Światowy Dzień Turystyki w naszej Szkole
- Szczegóły
Dzień Turystyki to doskonała okazja do podkreślenia roli, jaką ta szczególna aktywność odgrywa w życiu każdego człowieka. Wielu z nas lubi odkrywać nowe i nieznane zakamarki, zwiedzać wiele miejsc w Polsce i poza jej granicami. Któż z nas nie wybrałby się na wycieczkę do Paryża, Londynu czy Rzymu…
W naszej szkole odbyliśmy taką wyprawę poprzez piosenki i taniec, których myślą przewodnią była podróż autostopem i wspaniały biwak z tatą. Dzień Turysty stał się ponadto okazją do przypomnienia wielu wypraw z kilkuletniej działalności koła Turystyczno-Krajoznawczego.
Nie „Fryderyk Chopin” tylko „Żurawinka”
- Szczegóły
„Zadziwi się mama, zadziwi się tata,
Kiedy w rejs wypłyniesz, hen, dokoła świata,
Bo świat, moi mili, nie jest wcale duży,
Opłynąć go można w deszczowej kałuży.”
W pewien wrześniowy, mglisty, rześki i - bezwietrzny poranek, grupa uczniów wraz z opiekunami, wyruszyła spod bram Zespołu Szkół im. K. Makuszyńskiego do Nakielna. Ta niewielka miejscowość koło Wałcza jest siedzibą klubu żeglarskiego „Akż’90”. Po przybyciu na miejsce, młodzież poznała instruktora Żurawia- admirała, który dowodzić miał flotą, z załogą, złożoną z uczniów Kornelówki.
To nic, że „Fryderyk Chopin” to jeden z czołowych żaglowców polskiej floty i pływa po morzach i oceanach. Dla naszych odkrywców, prawie jak po Atlantyku okazało się żeglowanie po jeziorze Bytyń Wielki.
Na najmniejszej, ale flagowej łódce armady o wdzięcznej nazwie „Żurawinka”, zaokrętowano oficerów Anię i Grzegorza. Na drugiej, oficerami zostały Dominika i Alicja, a na trzeciej, największej jednostce o powierzchni żagli ponad 50 m2, wachtę na zmianę musiało pełnić aż pięciu oficerów w składzie: Agnieszka, Karolina, Ola, Filip i Tomek.
Zapiski z dziennika pokładowego:
Po wyjściu z portu, z pozoru niewielki wietrzyk z każdą przebytą milą morską, stawał się coraz silniejszy. Po wypłynięciu zaś za obszar wysp, na bezkresne wody akwenu, uzyskiwał siłę nawet 12 albo 14 stopni w skali Beauforta.
Rozpętał się sztorm. Fale przetaczały się po pokładzie, swoimi grzebieniami czesząc fryzury załóg. Bezlitosne strugi ulewy moczyły i chłodziły każdy skrawek ciała. Przechyły przy szkwałach niemal kładły żaglówki na wodę, a podmuchy podczas zwrotów przez sztag zmuszały żeglarzy do mrużenia oczu. Jednak załogi wszystkich jednostek armady, dzielnie stawiały opór wiatrom zmieniającym siłę i kierunek. Halsowanie do portu okazało się równie wymagające, bo składało się na zmianę ze zwrotów przez rufę i sztag przy falach sięgających rej. Po kilkugodzinnym rejsie, z niewielkimi stratami, zmęczona żywiołem załoga z ulgą powitała bezwietrzną zatoczkę z macierzystą mariną.
Admirał
Powszechnie wiadomo, że „morskie opowieści” marynarzy traktować należy z przymrużeniem oka i wszystkie niebezpieczne zdarzenia dzielić trzeba przez pół, przez cztery, a w tym przypadku przez 18. Po raz wtóry udział w projekcie fundacji APIA zapewnił. gębickiej młodzieży możliwość aktywnego spędzenia czasu.
Po wspaniałym rejsie kolejną atrakcją było napełnianie głodnych brzuchów samodzielnie upieczoną kiełbaską, konsumowaną przy akompaniamencie gitary, harmonijki ustnej i akordeonu. Potem najdzielniejszym z żeglarzy rozdano nagrody w postaci krawatów i czapek z marynistycznymi motywami. Podbudowani dobrze wykonaną pracą i objedzeni, uczniowie Kornelówki szczęśliwie wrócili do domów. Czwartek 10 września na trwałe zapisze już się w pamięci uczestników wyprawy.
I Powiatowe Dni Integracji z Osobami Niepełnosprawnymi i Starszymi
- Szczegóły
Z radością przyjęliśmy zaproszenie Warsztatów Terapii Zajęciowej w Trzciance na I Powiatowe Dni Integracji z Osobami Niepełnosprawnymi i Osobami Starszymi, które miały miejsce 4 i 5 września br. Organizatorami tego spotkania były Warsztaty Terapii Zajęciowej Caritas Pw. Św. Jana Chrzciciela , Stowarzyszenie „Hospicjum” im. dr nauk med. Ewy Dipont-Kukawskiej oraz Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Trzciance.
Oddelegowane uczennice: Ania Kuśnierz, Roksana Agatowska, Dominika Brączkowska, Julka Wylegała i Krysia Kogut wraz z paniami Dorotą Krawiec, Małgorzatą Drewną, Danką Szcześniak i panem Jackiem Mitutą zaśpiewały, że każdy, kto ceni ponad miarę przyjaźń i życzliwość, przeżyje w Gębicach swoją przygodę. O tym, że te słowa trafiły do serc uczestników świadczy fakt, że śpiewali razem z nami i że zatrzymali sobie na pamiątkę kartki z tekstem naszego hymnu. Ponadto, z racji Ogólnopolskiego Dnia Czytania „Lalki” Bolesława Prusa, dziewczęta przeczytały fragmenty tej powieści, demonstrując swoje umiejętności czytelnicze.
Spotkaniu towarzyszyła wystawa rękodzieła uczestników WTZ w Gębicach i w Trzciance oraz prezentacja oferty naszej szkoły. W miłej atmosferze raczyliśmy się ciepłym posiłkiem i słodkościami. Była też okazja, by pobawić się przy tanecznej muzyce.
Szczególnie miłe dla nas były spotkania i rozmowy z kilkunastoma absolwentami naszej szkoły. Pochylając się nad szkolnymi kronikami, wspominaliśmy wspólnie przeżyte chwile.
Było nam bardzo miło kolejny raz spotkać się z ludźmi, dla których ważne jest dobro i godność KAŻDEGO CZŁOWIEKA. Bardzo dziękujemy organizatorom, a szczególnie pani Katarzynie Matuszczak za pamięć o nas i za zaproszenie.
II Wiosenny Rajd Rodzinny
- Szczegóły
Dnia 28 maja odbył się II Wiosenny Rajd Rodzinny w Goraju, który rozpoczęliśmy przed wiatą myśliwską.Trasa marszu wiodła malowniczym szlakiem turystycznym. od zagrody dziczej do zamku Po drodzie podziwialiśmy pomniki przyrody, wąwozy, szlak dawnej linii kolejowej: Czarnków – Bzowo - Goraj, dawne zabudowania ogrodnictwa. Obejrzeliśmy budynek Technikum Leśnego w Goraju i dalej kierowaliśmy się w stronę zamku. Po dotarciu do celu naszej wędrówki podziwialiśmy architekturę zamku i widoczny nieopodal budynek masztalarni oraz jego piękne otoczenie, które uwieczniliśmy na wspólnych zdjęciach.
Korzystajac z krótkiego odpoczynku przeszliśmy na grób hrabiego Hochberga. Po powrocie, pełni wrażeń, biesiadowaliśmy do późnych godzin pod wiatą myśliwską, delektując się kiełbaskami. Młodsi uczestnicy rajdu korzystali z placu przy wiacie, grając w gry zespołowe i obserwując dziki z platformy myśliwskiej. Atrakcyjne miejsce spotkania oraz ciepła, serdeczna atmosfera sprawiły, że z trudem opuszczaliśmy gościnne miejsce leśniczówki Goraj.
Organizatorzy
Zespół Szkoły Promującej Zdrowie
Wycieczka szkolna do Poznania
- Szczegóły
W środę 20 maja 2015 roku 45 uczennic oraz uczniów naszej szkoły wraz z opiekunami wybrało się w podróż do stolicy Wielkopolski na spotkanie ze światem roślin i zapachów świata oraz po to, by przeżyć motoryzacyjną przygodę w ŠKODA Auto Lab.
ROŚLINY I ZAPACHY ŚWIATA
Jak wiemy, klimat w Polsce oczywiście nie sprzyja dojrzewaniu owoców cytrusowych, a jednak jest takie miejsce, jak Palmiarnia w Poznaniu, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć dojrzewające banany, pomarańcze, cytryny, ziarna kakaowca, figi, kokosy oraz melony. Poznaliśmy oryginalne zapachy: wanilii, eukaliptusa, cynamonu, kakao. Przewodnicy przeprowadzili nas przez kilka stref klimatycznych, a każda odznaczała się inną roślinnością, gatunkami zwierząt, zapachem, temperaturą oraz wilgotnością. Ciekawa lekcja pobudziła więc nie tylko nasz zmysł wzroku, ale również węchu. Dowiedzieliśmy się, że bywają rośliny trujące, pułapki na owady, liście, które mogą unieść dziecko na wodzie, niebieskie kaktusy, a nawet, że na drzewach rosną „kiełbasy”, będące przysmakiem żyraf i słoni, że palmy nie mają pnia, a najszybciej rosną bambusy, że najstarsza roślina w palmiarni ma już 300 lat. Najbardziej imponujące okazało się natomiast królestwo kaktusów, a wśród nich fotele. Piękna otaczającej nas roślinności nie sposób opisać, zdjęcia z pewnością nie oddają doznań zmysłowych, dlatego my już wiemy, że warto tam pojechać ponownie.
ABY PODRÓŻ SAMOCHODEM BYŁA BEZPIECZNA
Z podróży dookoła świata szybko powróciliśmy na polskie drogi, ale tym razem w bardzo bezpiecznym wydaniu. Instruktorzy Interaktywnego Centrum Bezpieczeństwa ŠKODA Auto Lab w Poznaniu pokazali nam i objaśnili, jak działają najnowsze systemy bezpieczeństwa, jak jeździć ekonomicznie samochodem, jak przygotować się do bezpiecznej podróży i w jaki sposób należy udzielić pierwszej pomocy. Uczennice, uczniowie oraz opiekunowie naszej szkoły mogli sprawdzić swoje umiejętności na symulatorach ekojazdy oraz hamowania, a także poćwiczyć refleks. Największą odwagą wyróżniła się pani Monika Standio, która skorzystała z symulatorów: dachowania oraz zderzeń. Ponadto każdy uczeń mógł zrobić sobie zdjęcie w przekrojonym poprzecznie samochodzie, sprawdzić swoją wagę przeciążeniową, manipulować trójwymiarowymi puzzlami, skorzystać ze strefy animacji, obejrzeć film w kinie, który udowodnił, że nie warto odbierać telefonu, kierując pojazdem. W każdej z pięciu stref można było korzystać z atrakcji po uprzednim zeskanowaniu biletu, co dodatkowo zachęcało naszych uczniów do aktywności. Te interesujące zajęcia przyczyniły się do zdobycia wielu przydatnych informacji oraz sprawdzenia własnych reakcji w trudnych sytuacjach.
Wycieczka oczywiści nie byłaby zaliczona, gdybyśmy w drodze powrotnej nie odwiedzili Mc’ Donalda ... Uczniowie zaskoczyli nas tym, że sami świetnie poradzili sobie, dokonując zakupów :)
Opiekę sprawowali: pani Monika Standio, pani Karolina Rybarczyk, pani Iwona Lokert, pani Izabela Ostrowska – Tadla i pan Piotr Swadzyniak.
Fantastycznie i wybuchowo na Festiwalu Nauk
- Szczegóły
28 kwietnia uczniowie klasy pierwszej gimnazjum wraz z wychowawcą p. Danutą Śmiechowską wyjechali do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im J. Nojego w Czarnkowie, aby uczestniczyć w Festiwalu Nauki. Brać gimnazjalna, ciekawa swego przyszłego miejsca nauki, licznie zjechała z całego powiatu, aby zapoznać się z ofertą edukacyjną tejże szkoły. Wielu z nas spotkało swoich kolegów i znajomych z miejscowości, w których mieszkamy. Nie czuliśmy się więc obco a nawet jakby cząstką tej ogromnej społeczności szkolnej.
Po części oficjalnej nastąpiły najbardziej przez wszystkich oczekiwane „Pokazy doświadczeń Szalonego Profesora”. Ujrzeliśmy naprawdę zadziwiające zjawiska chemiczne i fizyczne, np. efekt smoka wawelskiego - dym z uszu i nosa po zjedzeniu zamrożonych przekąsek w ciekłym azocie, eksplozje dymu niczym mgieł w filmach grozy. Mogliśmy zobaczyć „ogniste ręce” i płonące bańki mydlane. Efekty akustyczne i wizualne wprawiały wszystkich w radosny, bo przecież nauka to też dobra zabawa. Po tych niesamowitych pokazach, udaliśmy się do poszczególnych pracowni i stanowisk, gdzie uczniowie ZSP w Czarnkowie prezentowali swoje umiejętności i naukę w wybranym zawodzie oraz bazę do ćwiczeń praktycznych. Nie brakowało konkursów, zabaw symulacyjnych, prezentacji, każdy mógł znaleźć dla siebie coś interesującego.
Oczywiście nie zapomniano o wzmocnieniu naszych sił słodkim poczęstunkiem. Organizatorom tych ciekawych spotkań serdecznie dziękujemy ze miłą atmosferę i bardzo atrakcyjną prezentację zawodową swej oferty edukacyjnej. Być może za dwa lata spotkamy się w murach tej szkoły już jako jej uczniowie.